40 tygodni

Twoje maleństwo urosło jeden centymetr, ma już 15 centymetrów i waży 225 gramów. Jeśli chcesz sobie wyobrazić, jakie jest duże, to na tym etapie jest ono wielkości mango. Maluszek pokryty jest mazią płodową, która pełni funkcję ochronną: otaczając skórę, chroni ją przed płynem owodniowym, pozwala na zakończenie ciąży z sukcesem – w przeciwnym razie maluszek przyszedłby na świat bardzo pomarszczony i najprawdopodobniej nie przypominałby w niczym współczesnego przeciętnego noworodka.

Być może właśnie w tym tygodniu poznasz płeć dziecka. Wszystko zależy od tego, w którym tygodniu udasz się na badanie połówkowe. Zanim zapukasz do drzwi gabinetu, zastanów się, czy właściwie chcesz znać płeć dziecka, czy wolisz, żeby poród przyniósł tę wiadomość, czy urodziła się dziewczynka czy chłopiec. To na pewno wielka niewiadoma i równie duża niespodzianka…I te emocje…

Na tym etapie istnieje możliwość rozróżnienia płci, bo u dziewczynek układ rozrodczy jest już dobrze rozwinięty. Wszystkie ważne jego części: jajowody, macica i pochwa są na swoim miejscu. Jeśli nosisz pod sercem dziewczynkę, to mimo że jeszcze się nie urodziła, jej jajniki wyprodukowały już 6 milionów prymitywnych komórek jajowych. Jednak już w trakcie narodzin liczba ta zmniejszy się do miliona.

Maluszek dynamicznie ćwiczy ruchy ciała. Trudno mu pozostać w miejscu, bo wewnętrzna siła każe się obracać, kręcić piruety, wzmacniać mięśnie oraz próbować różnych ułożeń ciała. Dodatkowo maluszek intensywnie ćwiczy odruch ssania i oddychania. Oprócz tego, że potrafi zauważyć zmiany natężenia światła, to dodatkowo coraz lepiej słyszy. Nagły hałas potrafi go wystraszyć, co wiąże się z gwałtownym ruchem ciała.

Jak czuć możesz się Ty, przyszła mama? Możesz już czuć pierwsze, delikatne ruchy porównywane do bąbelków lub trzepotania skrzydeł motylka.

Możesz mieć również problem z koncentracją, narzekać na to, że często czujesz się słabo, a Twoje plecy bolą. Ból pleców w ciąży jest niestety bardzo częstą przypadłością i zachodząc w ciążę, trzeba się liczyć, że będzie nam towarzyszył najpewniej przez kilka tygodni a nawet w trakcie połogu po porodzie.

Wszystkie te niedogodności zbliżają nas do jednego – do dnia, kiedy na świat przyjdzie nasze upragnione dziecko.